Tak bardzo chciałbym widzieć lepsze jutro dla nas Móc znów być szczęśliwym do wieczora od rana A w nocy oglądać Cię, delektować się jak kiedyś Znowu to wszystko tak chciałbym Ci powiedzieć Było tak dobrze, tyle pięknych, wspólnych chwil spędzonych Wszystko się skończyło, nie miałem szans do obrony Ja nadal chciałbym z Tobą być, przecież kocham Cie tak mocno Dlaczego mam to kryć, to jest dla mnie ciężką chłostą… Chciałbym powiedzieć Ci, jesteś dla mnie najważniejsza Tylko Ty, tylko Ty, Ty i Ty, nic ważniejszego nie ma Dobrze wiesz o tym lecz ta wiedza Ci przeszkadza Ja bym chciał, lecz Ty nie i nie mogę Ci pokazać Tyle uczuć we mnie tkwi, tyle serca chcę dać Ci dziś Cała dusza, całe ciało chociaż wiem ze to i tak za mało…
Ciebie brak, nie ma Cię, jesteś tylko w moim śnie Ciebie brak, nie ma Cię, czy to kiedyś zmieni się Ciebie brak, nie ma Cię, czekam na Twój jeden gest Ciebie brak, nie ma Cię, choć tak bardzo kocham Cię
Nie da się naprawić tego, bo musisz chcieć, tylko Ty to możesz zrobić Ja bym dał za to wszystko a Ciebie to nie obchodzi Tak bardzo jesteś mi potrzebna, to przecież takie proste Ja Cię kocham nadal tak bardzo, teraz chyba jeszcze mocniej Ciągle myślę o tym, o czym może myślisz Ty, gdzie idziesz Gdzie jesteś, co robisz, może kiedyś do mnie przyjdziesz Może potrzeba nam teraz przerwy, chociaż to tak bardzo boli Mnie na pewno, nie wiem czy Ciebie, nie chcę już grać tej roli Nie umiem udawać, choć staram się, nie dać po sobie znać Że sobie nie radze, że załamuje się cały świat Chciałbym Ci powiedzieć co czuję, ale to byłby błąd Już raz próbowałem i uciekłaś stąd… Teraz noc jest trudna, mam Ciebie tylko w snach Lecz nigdy wcześniej nie wiem czy to nie będzie koszmar Ja się nie boję, czekam na te sny, codziennie śnisz mi się Ty Ostatnio tam widziałem , jesteśmy razem, się kochamy…
|